Dziennik Józi S.
Upłynął tydzień od mojego poprzedniego wpisu, a tu tyle się wydarzyło.
1) Jutro wylewają kolejny stropik, ale , niestety, nie na mojej połowie bliźniaka. Wyszło z obliczeń 10,6 m3/158,00zł. netto.
2) Również jutro przywożą 2 piece Buderus Classic po 5284,00zł. brutto.
3) Po raz kolejny przekonałam się, jak dobrze opowiadać komu się da o swoich wątpliwościach. Dotyczy schodów. Mam w projekcie żelbetowe zabiegowe bez spocznika, i z tychże schodów jest wejście do pokoju/strychu, znajdującego się nad garażem, a więc na tzw. półpiętrze. Jakby było mało, to wchodząc do tego pokoju/strychu trzeba jeszcze pokonać próg o wys. 11 cm. Projektant - geniusz.
Co zrobiłam? Nigdy nie wpadłabym na to sama - poprosiłam o radę mojego kierownika budowy/inspektora nadzoru. Pomierzył, pomyślał i ...mamy schody ze spocznikiem. Zmienię o nim zdanie - porządny chłop.
A już nadrukowałam sobie materiału z internetu, żeby zrobić przyśpieszony kurs projektowania schodów.
A tak poczytam z ciekawości a nie z konieczności.
Będą nowe zdjęcia stropu i schodów Mam nadzieję, że oglądacie z zainteresowaniem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia