Przemyślany Wariant I - oj bardzo przemyślany ;)
Już jakiś czas temu wymyśliłem sobie, że trzeba rozejrzeć się za działką i pomyśleć o swojej chatce A stało się to po nieudanej transakcji zakupu mieszkania myślę, że tak miało być. Rok później tj. w styczniu 2008 roku kupiłem działkę :) 1278 m2 wymiary coś w pobliżu 27,4 m x 46,6
a oto łona
http://images50.fotosik.pl/158/0e2562d2587ab8dc.jpg
http://images44.fotosik.pl/159/2d8a8b23d087c8e8.jpg
http://images38.fotosik.pl/154/ed7aef33cd1d5ec5.jpg
Największy problem to jak to nazywam "chaszcze" w 98% to akacja, na cześć dostałem pozwolenie na wycinkę.
Złożyłem wniosek o pozwolenie uzasadniając tym, że nie mam dostępu do działki od drogi i nie mogę zrobić ogrodzenia. Kazano mi zinwentaryzować chaszcze, co też uczyniłem
Później pojawiła się Pani o włosach blond ze starszym panem i zaczęli wizje i spisywanie protokołu. Pani zadecydowała, że zinwentaryzują chaszcze w granicy działki bo ja chce ogrodzenie postawić :/
Byli w piątek i w poniedziałek była decyzja, a w niej pozwolenie na wycięcie na 25 chaszczy z zastrzeżeniem, że muszę na działce posadzić 25 drzew liściastych i 1 krzaka bo też się znalazł na liście
A na działce jeszcze ze 40 chaszczy wiec się przeraziłem, że będę musiał posadzić las na działce :/ Zacząłem szperać i się okazało, że z tych 25 drzew 18 mogłem wyciąć bez zezwolenia bo nie mają 5 lat!!!!!!!! Jak to mówią "mądry Polak po.."
i jeszcze jedna fota, w poszukiwaniu kamienia granicznego
http://images44.fotosik.pl/159/f0a0ccdfcc76bcef.jpg
Nie znalazłem , już miałem nająć chłopaczka do przekopywania a tu niespodzianka sąsiad zaczyna budowę wiec go znalazł :)
Z drugiego skraju szukanie mi zajęło dosłownie 1 min i tak już miałem 2 kamienie. Z tyłu działki sąsiad pobudował ogrodzenie i jak się później okazało kamienie znalazły się po pod nim, ale są oznaczone ma murku. No to mam komplet
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia