"MARS" - Iwonki i Tomania... ogromna przygoda z bu
...17.02.2008, niedzielne przedpoludnie spedzone w objęciach chlodu, kilka chwil spedzonych w Naszym Domku dalo odrobinę ciepla...po tygodniu przerwy, kiedy bylem w tzw. podrózy sluzbowej oderwalo mnie od calosci obowiązków, pora wracac... mówiąc do siebie,planuje co musze zrobić jeszcze... elektrycy nie skończyli, bawią sie za dlugo, przód prawie skończony, (patrz zdjecie), chlopaki od poddasza wracają w tygodniu, do końca lutego poddasze bedzie gotowe, na 03.03 jestem umówiony z Tynkarzami, musze do tego czasu skończyć wszystkie rozpoczete prace, poddasze, elektrykę, hmmm żebym nie zapomnial o czymś....
fotki....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia