dziennik Marsjanki
a oto poczatek uzupelnien :)
zaczelismy budowanie na poczatku maja - wtedy wlasnie wjechala na budowe koparka - i zostala tam wyjatkowo dlugo zdecydowanie Pan Koparka zalazl mi za skore... etap majowy zostal poprzedzony "kwietniowym szalenstwem" zwiazanym z vatem kupilismy wtedy materialy na dach - brass, rynny - siba, okna dachowe - velux, okna i drzwi drewniane - krc olecko, kominek - jotul harmony - co jeszcze nie pamietam - a maz mnie pogoni jesli zaczne teraz przekopywac swiezo ulozone faktury i dokumentacje
dzialka na ktorej budujemy ma wysoki poziom wod gruntowych - co bylo jednym z powodow dla ktorych czekalismy do maja z rozpoczeciem prac - bylo tez powodem dla ktorych bez wahania zdecydowalismy sie na drenaz
ekipe mielismy z polecenia - ale sama jej polecac nie bede gdybym miala wiecej czasu - moze bym ich lepiej upilnowala - ale niestety bylam zbyt zajeta praca i rodzina - zamiast byc skoncentrowana na budowie
ale o tym juz w nastepnym odcinku...
a tu pierwsze fotki z budowy i plany - poki co takie:) http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=36033&kat=2&grupa=&nxt=0" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=36033&kat=2&grupa=&nxt=0
pzdr
Marsjanka
o komentarze do mojego dziennika prosze
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=19041" rel="external nofollow">http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=19041
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia