dziennik Żaby
Nie mogłam swojego dziennika znaleźć
Na piatą strone wyladował.
Veruni tez z resztą
Zaraz , zaraz ...co ja chciałam..
Aaaaaa chciałam napisac, ze prace w ogrodzie prawie stoją
W sensie, ze teren nadal jest rozkopany, więc jak siedzę na tarsie to staram się patrzeć w dal na piekne ogrody sąsiadów zaprojektowane i wykonane przez profesjonalne firmy.
Dzisiaj przyjechała kostka na to boisko, wiec jest szansa, że za jakiś miesiąc, dwa Miras z chłopakami zakończa prace. Już wysypany jest tłuczeń i piasek. Trzeba to jeszcze ubić, zanim położy się kostkę. Jak Wam pokaże zagęszczarkę zrobioną przez Mirasa to padniecie . Ale to jutro albo wieczorkiem, bo teraz ładuja się baterie.
Ale nie tak zupełnie nic nowego nie ma w ogrodzie
Zrobilismy z Mirasem rabate na podwyższeniu oraz ogródek warzywny z pegrola na winogrona
Fotki wkrótce , chociaz po wczorajszej wizycie u toli w jej ogrodzie nie mam pewności, że jest co pokazywac.. .
W połowie czerwca wchodzi ekipa robic nam elewcję. Jak dzisiaj popatrzyłam na elewacje domu mayland, to na nowo zachorowałma na taki intensywny kolor na ścianach awojego domu. W połaczeniu z brązowawym klinkierem i drewnem na górze , efekt może byc dobry...
Powinniśmy zamawiać juz klinkier, bo na pewno trzeba będzie czekac minimum 2 tygodnie... Może jutro pojadę do Wrocławia i cos poszukam na Bielanach, chyba że złapię lenia jak dzis i nie pojadę
Boszszsszze jaka ja leniwa ostatnio jestem . Z tego dobrobytu w główce się przewróciło
ps. a ostatnio tylko to czytam
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.