Ława była pojona wodą od czwartku do niedzieli - w poniedziałek ruszyliśmy z bloczkami.

Kierbud nie kazał dawać izolacji na ławę przy braku piwnicy, ale i tak położyłem - zawsze dodatkowa bariera na podciąganie wody - tym bardziej, że grunt mam średnio ciekawy (miejscami glina).

Miotłuję askowil:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/170/37627eb27bbc295amed.jpg

Tata jedzie z papą:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/170/18b1ef2bd7a921a1med.jpg

Kładę pierwszy bloczek:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/170/73f04d8763553da3med.jpg

Pierwsza warstwa:

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/170/a7045bf8b4e75181med.jpg

Teść wyprowadza róg - 16 metrów dalej ojciec robi to samo :)

Budujemy najdłuższą ścianę.

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/170/d920309b81f61266med.jpg