Dziennik Liseczek Apis 3
Rety strasznie mało czasu na wpisy.
Robota własnymi rękami ma swoje wymagania. Nie zostawia wiele czasu na internet a szczególnie wpisywanie.
Ale po kolei.
Geodeta przyjechał, wymierzył. Tego samego dnia koparka wykopała dołki na ławy. I tu uwaga po raz pierwszy i ostatni dałem się namówić na to by wykopać rowek na ławy wsadzić zbrojenie zalać. Do d... z taką robotą ani dostępu ani wygody wszystko się osypuje a potem i tak trzeba odkopać bo fundament trza postawić a potem izolować. Gdybym kiedykolwiek miał jeszcze raz budować to duży dół szalunek i zalewanie.
Ponieważ po zalaniu ław ze względu na osypujące się ścianki nie udało się dobrze wypoziomować ławy układanie fundamentu też łatwe nie było szczególnie z thermomuru (TH-300).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia