Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    118
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    226

Dagi31 buduje swoje gniazdko....


8 lutego....

 

Znowu zaczełam przeglądac dziennik budowy..Czas szybko mija, gdy ma się jakis cel w zyciu.Moim celem zawsze był dom....Jest to jednak jeden z wielu celów, do ktorego małymi krokami dążyłam. Teraz, gdy juz prawie go spełniłam..mysle o spełnieniu kolejnego. W koncu wszysko moge. Jak wybudowałam taki dom..i zyje, nic mnie nie zniszczy.....Dzieki takiej szkole zycia, jaką dało mi budowanie wiem,ze wiele jeszcze zrobie, ze wiele moge, tylko chciec.

Ale po raz kolejny napisze to- gdybym miała juz to doswiadczenie co mam teraz- nigdy bym sie nie budowala. Nie wiem,co powiem, gdy juz zamieszkam w domu, ale na dzis dzien....

Wczoraj postanowiłam podliczyc ile poszło na robocizne...ile oszczedzają ludzie, ktorzy mają w rodzinie budowlanca, lub sami wszystko robia....Mysle,ze ze 150tys na pewno.

 

A teraz co na budowie.....

Wczoraj ułozylismy panele na całej gorze. dzis listwy i łączenia.

Pomalowany cały dom, czekaja nas poprawki czekoladowego koloru. Dałam tez liste 21 zadan dla naszego znajomego od wykonczenia. Alez sie usmiał.....Ale mysle, ze dzieki temu łatwiej sobie zagospodaruje prace.

 

Bylismy u architekta.

Zalecił nam najpier poprosic geodete, aby naniosł na mapki nasz dom w skali 1:1000. Z tym idziemy do gminy do geodezji. Reszte załatwi nam architekt, nawet odbior kominiarza. Tylko elektycy musza nam dac jeszcze jakies pismo powykonawcze.

 

Dzis przywiezli mi szafke na buty.

http://sklep.mandallin.pl/images/IB-39.jpg" rel="external nofollow">http://sklep.mandallin.pl/images/IB-39.jpg

 

z tej strony: http://sklep.mandallin.pl/product_info.php?products_id=112" rel="external nofollow">http://sklep.mandallin.pl/product_info.php?products_id=112

Przywiezli w ciagu 2 dni..osobiscie.Jestem zachwycona.

 

W Wc na razie prace zakonczone. czekamy na czerwona fuge. Wiem,ze wejdzie 12 kg fugi....tylko kiedy bedzie???

teraz własnie koncza ukladac podłoge w salonie. Deska i plytki. Wieczorem zabieram sie za mycie podłogi, układanie wypoczynkiku, myciem szafek w kuchni.....i.....jadalnią.

 

Tutaj kolejny moj błąd w projektowaniu domu. Nie mamy wydzielonej jadalni. Wiem,ze powinna taka byc. Juz mam w głowie, jakby wyglądała...Cała za szybą, taki wypust na ogrod..i zeby było wyjscie z niej na taras....bo gdyby było ładnie- jadłoby sie na tarasie.kiedys taki dom sobie zbuduje.

 

Zmykam na budowe.....Postaram sie zrobic jutro zdjęcia.

 

Ah zapomniałam dodac- zalewaja nam stope pod brame wjazdową, mamy juz centralke do garazowej. kamieniarze skonczyli przod ogrodzenia. Został im podjazd i sciezka do domu...To tyle. Do nastepnego czytania!!!

 

Ps. Fajnie, ze to ktos czyta...miło jest, gdy ktos sledzi moj pamietnik.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...