Dziennik andrzejki.
Tadaam
Przed chwilką spotkała mnie niesamowita niepodzianka mianowicie listonosz przyniósł list a w liście .................................pełne zaskoczenie ............................... etui na klucze od Muratora . Juz nawet nie wiem z jakiej to okazji ale bardzo się cieszę Wspaniale się złożyło bo dziś dostałam pierwsze klucze związane z naszym domkiem a właściwie to klucze od skrzynki przyłaczeniowej do prądu Prąd co prawda będzie dopiero jutro ale klucze mam i mam już gdzie je schować
A co do wcześniejszego zaczęcia to dziś wieczorem mamy mieć rozmowę z naszym majstrem i wtedy wszystko sie ustali ale jestem jak to mówią dobrej myśli
Muratorku dziękuję
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia