Dziennik andrzejki.
Najpierw wykopy pod fundamenty miała robić koparka ale, ze krzywo to robiła została przepędzona z placu boju
Potem były łopaty Niestety okazało się , że lopatami to kopanie będzie trwało ho ho albo jeszcze i dłużej grunt gliniasty i do tego dużo kamieni polnych Więc jutro znowu koparka została wezwana na pomoc tylko juz inna koparka z innym Panem koparkowym Jak się spisze zobaczymy
Na szopce pojawiła się tablica informacyjna wykonana własnoręcznie przez majstra W jej treści zasdtanowiło mnie tylko jedno - mianowicie piewszy wpis nie budowa a adaptacja budynku mieszkalnego Nie miałam okazji tego wyjaśnic ale to chyba nie taki straszny błąd Jak zwał tak zwał aby dom sie budował I oby tylko takie problemy były
Dostarczono tez pierwszy transport materiałów- pręty , drut do strzemiączek no i cement
Od wczoraj jest też podłączony prąd do skrzynki i już można z niego korzystać
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia