Dziennik andrzejki.
29 sierpnia 2005 roku przyniósł kompletne pierwsze posadzki na gruncie w całym domku
Fajnie można już stoły rozstawiać i imprezki urządzać
Ciesze sie bardzo, ze nareszcie ściany będą rosły
Fundament został zasypany i jakoś nie widać całej tej pracy no ale ja wiem co się tam kryje
We środę mają przyjechać pierwsze pustaki i zaczynamy
Cudnie wyglądają zachody słońca na mojej działce Uwielbiam tam chodzić na wieczorne spacerki Wszędzie już słońce zajdzie a u nas jeszcze ostatnie promyczki grzeją i świecą
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia