Dziennik andrzejki.
Wczoraj mąż wynalazł feler w wykończeniu dachu
Przy daszku nad wejściem z jednej strony rynna jest pod daszkiem a z drugiej wystaje przed daszek Trochę widać to na zdjęciu domu od frontu
Niby nie duża róznica około 5-10 cm ale jak się o tym wie to nie sposób wejśc i nie patrzeć na to Zresztą jak ktoś spojrzy na dom od ulicy i na daszek to widać od razu
Nie wiem co z tym zrobimy
Ja jestem skłonna zostawić choć wygląda to niezbyt ciekawie ale mąz chce na wiosnę przerabiać Blachodachówki zostały dwa arkusze więć z tym problemu nie będzie ale trzeba będzie zapłacić za przeróbkę
No nic to przez zimę to przetrawimy i cos postanowimy
Ale najważniejsze, ze dach jest
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia