Dziennik andrzejki.
Nowy rok sie zaczal i jest wszystko ok, tylko jedno mnie gnębi ba nawet nie gnębi bo nie czuję już tego Chyba w starym roku został mój budowlany entuzjazm i zapał
Nawet w nowym roku nie zajżałam na budowę
Nie chce mi sie nic myślec o tym
Mieliśmy po nowym roku od razu zaczynac brać się za okna i coś tam jeszcze, mieliśmy brac kredyt mieszkaniowy a tu nic totalny marazm Juz sama nie wiem czy chcę szybko mieszkać i długo spałacac kredyt czy też długo budowac i krótko mieszkac Niby oczywiste ale .............
Takie zawieszenie w próżni
Ale ogólnie to jest ok Jeszcze pomyślicie że mam jakiegoś wielkiego doła Jak Whisper swego czasu
Pozdrówka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia