Dziennik andrzejki.
No i stało sie, wczoraj złożyłam wniosek o kredyt mieszkaniowy
I będzie kupa szmalu
Bo całe 80 tysiaczków z czego 13 tys. na spłatę innego kredytu a pozostałe 67 tys ma wystarczyć zgodnie ze zrobionym przeze mnie kosztorysem na dokończenie budowy
Nie ma wyjścia, musi starczyc
Muszę jeszcze tylko ubezpieczyc nasz domek a za to wołają od 220 zł w Warcie do 270 w PZU Ale cóż nie ma wyjścia
Drogo moim zdniem
Cała dokumentacje w jeden dzień zgromadziłam i w sumie decyzja była wypadkową przypadku, sytuacji , nastroju Ale to chyba zupełnie normalne
Z innych spraw to usilnie poszukuję ekipy do tynków tradycyjnych ale robionych agregatem I marnie mi to idzie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia