Dziennik andrzejki.
Schody zostały zaszalowane
Kosztowało to nas 100 PLN ale fajnie wyglądają, takie duże i schodki są z trzech stron
Myśle,ze będzie ok
Wniosku nie złoże bo jeszcze nie czas, dopiero jak będzie domek odebrany przez nadzór
Zostały dwa punkty
Jutro stolarz ma wstawiać drzwi wejściowe i do kotłowni
A brat ma kończyć instalację elektryczną tj skrzynkę czy jak tam sie to zwie
Dziś z dzieciakami byliśmy na pieczeniu kiełbasek na budowie
Bardzo , bardzo fajnie
Ja z Julką odkryłyśmy piękną dolinę za pobliską żwirownią
Cudny widok
Rośnie tam też czeremcha a pod nią kamienie
W takich miejscach to dopiero człowiek się wycisza
Lubię takie klimaty
A w srodku ciągle trwają prace hydrauliczne i c.o.
Dzis włożyli do komina wkład , zamontowali grzejniki, ustawili piec
W łazience trochę zburzyli moją koncepcję ustawienia wanny i pralki, nie wiem czy będą przerabiać
W pierwszej chwili się wściekłam ale jak ochłonęłam to powiedziąłam, ze niech i tak zostaje
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia