Dziennik andrzejki.
Kuchnia już raz pomalowana wczoraj z synem wieczorkiem pomalowaliśmy ale albo marni z nas malarze albo to tak jest że po pierwszym malowaniu nie kryje równo wszytkiego
Dobrze, ze mój mąz tego nie widział bo obn raczej z perfekcjonistów przy robocie
Fotek nie ma bo zapomniałam aparatu,
W sobote mam zaplanoowane prace przy kontaktach i elektryce porządkowe można by powiedziec - to jeden brat a zdrugim mamy zamiar malowac
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia