Dom w Będkowskiej
Ufff. Umowa z wykonawcą podpisana, w końcu. Zjazd z drogi gminnej na działkę wykonany. W poniedziałek, mam nadzieję, podpiszemy umowę kredytową i złożymy wnioski o wpis hipoteki, co otworzy nam drogę do pełnego finansowania :)
Póki co, dogaduję z sąsiadem zaopatrzenie w prąd i budowę przyłącza wodnego (niestety, chwilowo na działce jest nieco zbyt mokro, żeby koparki mogły sobie bezkarnie jeździć)...
Aha! Ciągnie się niemożliwie sprawa projektu przyłącza elektrycznego. trwa to i trwa i skończyć sie nie może... na razie głównie z winy urzęu gminy, na projektanta się chyba nie mogę skarżyć...
Jak tylko troszkę ziemia obeschnie, utwardzimy drogę dojazdową od zjazdu do domu (przyszłego :), co by ciężki sprzęt nie zrył działki... No i zrobimy przyłącze wodne.... Trzymajcie kciuki za pogodę :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia