Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    44
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    73

Dom w Będkowskiej


maciekCP

455 wyświetleń

Na poniedziałek byłem umówiony z gościem od wodkanu i co. Na 8 rano. Pojechałem, czekałem. Nie przyjechał. Pytam, dlaczego. Odpowiedź: nie potwierdziłem mojej obecności na budowie, w odpowiedzi na jego smsową informację, że będzie w tym i tym dniu. OK, rozumiem. Umówiliśmy się na wczoraj (środa), na 8 rano. Doświadczenie sugerowało, żeby się nie spieszyć, więc byłem o 8.20. Po drodze dzwoniłem do niego, pytając czy będzie na pewno. Będzie, ale nie on, tylko pracownik. OK. Poczekałem do 8.40. Dzwonię, on mówi, że pracownik stoi w korkach, będzie za pół godziny. OK. 9.20, wyjeżdżam z budowy, gotowy zabić pierwszą napotkaną osobę. 9.30 - dzwonię do tego pracownika (w międzyczasie dostałem smsem numer do niego). Okazuje się, że stoi w korku na wylocie z Krakowa, a więc ok. 30 min od budowy. Powiedziałem, żeby się nie fatygował.... Dodam tylko, że firma jest z Myślenic.

 

W pierwszym odruchu chciałem ich pogonić, ale dałem mu jeszcze jedną szansę. Jeśli dziś nie zrobią tego, co mają zrobić, to do widzenia. Mam już następców....

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...