Dziennik Domu w Winorośli 3
To było niestety do przewidzenia
Wczoraj rozstaliśmy się z ekipą od tynków tradycyjnych. Nie sprostali naszym wymaganiom, a zapewniam, ze nie były one ponadnormatywne. Nie dało się patrzeć na kątowniki, które odchodziły na 2 mb o 2 cm od pionu. Nie można również na spokojnie patrzeć, jak ekipa chce tynk o grubości 1,5 cm poprawiać kolejną warstwą o grubości ok. 2cm.
Od wczoraj szukam tynkarza (-y), który dokończy dzieła i najlepiej jakby poprawił niedoróbki poprzedników.
Natomiast z pozytywów to od 2 tygodni wylany jest chudziak, natomiast dzisiaj hydraulik rozprowadził większość rurek od wody.
Ponadto samodzielnie rozprowadziłem instalację centralnego odkurzacza :)
http://images33.fotosik.pl/140/0c25c55d2b0ad532.jpg
http://images34.fotosik.pl/140/04adde14dccf8fbd.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia