Z miasta na wieś czyli Życie z bliska
Pare osób pytało mnie o gont/wiór osikowy. obiecałam zdjęcia - oto one:
dom został pokryty w lipcu 2006 i wtedy wyglądało to tak:
http://foto0.m.onet.pl/_m/ff898760c81d42b70b3e6eaa58769bfc,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/ff898760c81d42b70b3e6eaa58769bfc,5,19,0.jpg
obecnie ten sam dach wygląda tak:
http://foto1.m.onet.pl/_m/889a040726ccfb1e8cedba2f653ebc49,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/889a040726ccfb1e8cedba2f653ebc49,5,19,0.jpg
Jestem baardzo z niego zadowolona! Doskonale izoluje - zimą ciepło, latem chłodno, poza tym pięknie się komponuje u nas pod lasem. no i jest tu "na swoim miejscu". Tzn nie razi nowością, sztucznością, jest po prostu taki jak powinien być dach na wiejskim domu pod lasem.
Natomiast niekoniecznie oczywiście sprawdziłby sie na podmiejskiej willi..
Takie samo pokrycie mamy juz na stodole, wiacie na drewno i bramie!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia