WILLA W. - Dziennik
Mając projekt rozpoczęliśmy przygotowania do uzyskania pozwolenia na budowę. Rozpoczęło się bieganie od urzędu do urzędu, zbieranie różnych kwitków, dokumentów, pozwoleń, zezwoleń, uzgodnień…. Działka pod względem prawnym nie była skomplikowana, więc nie napotkaliśmy jakiś specjalnych utrudnień i problemów. Pozwolenie na budowę mieliśmy w sierpniu.
Ogólnie trzeba przyznać, iż urzędniczki (i urzędnicy) Urzędu Dzielnicy Białołęka byli bardzo życzliwi i starali się raczej pomóc.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia