dom z duszyczką
Zobaczymy, jak to się dalej potoczy.
Każdy ciągnie w swoją stronę.
W środę wybieram się na sesję Rady Miasta. Mam w zanadrzu podpisy mieszkańców i pismo.....
Ciągle biję się z myślami, czy już je zostawić, czy jeszcze nie.
Poczekam na decyzję o działce.
Blokuję działania ludzi, który chcą dobrze, a robią nie najlepiej pod pretekstem, że....
Wszyscy w rezultacie będą mieć do mnie pretensje, a ja tylko walczę o swoje....
Radny jak wcześniej mówił, żebym szła na radę, tak dzisiaj już jest przeciwny (ciekawa jestem dlaczego)
Wszędzie znajomy znajomego i pytania do kogo jeszcze pani zadzwoni...
Co dalej? działać szybko i pochopnie, czy wstrzymać się z działaniami
Dam im jeszcze 3 dni...
Może na tej radzie dowiem się czegoś więcej, bo z nikogo nic konkretnego się nie da wyciągnąć
Wredna jestem
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia