Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    12
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    61

Janek house


vanilka133

571 wyświetleń

Witam Forumowiczów!!!

 

 


Za gorącą namową wiecznie zajętego męża postanowiłam zamieścić na początek parę słów na temat naszego obecnego zajęcia jakim jest budowa naszego "skromnego" domku.

 

 


Wszelkie komentarze i podpowiedzi mile widziane.Postaram się szczegółowo wszystko opisywać nawet ku pamięci:) (zdjęcia nedługo)

 

 


Wszystko zaczęło się jakieś ponad półtora roku temu, kiedy to obydwoje ogarnięci wolą ustatkowania się zaczeliśmy rozglądać się za jakimś lokum.Najpierw był pomysł z poddaszem, ale w końcu stanęło na działce.Gmina akurat sprzedawała w przetargu działki rolne pod zabudowę mieszkalną w pięknej okolicy, blisko szkoła, blisko do miasta i centrum Szczecina i do pracy:) cena wywoławcza ok 100 zł za metr kwadratowy (netto). Na nasze szczęście udało się nam kupić działkę za cenę wywoławczą. Całe 938 metrów...chwastów i gruzu.

 


Po podpisaniu umowy kredytowej daliśmy sobie jakiś czas na zgromadzenie środków na budowę i tak oto w dniu 25 maja 2009 uprawomocniło się nasze pozwolenie na budowę

 


Po przejrzeniu setek projektów stwierdziliśmy, że nic nas nie zadowala więc porawaliśmy się na indywidualny projekt.

 


Załatwiania od groma:

 


1)wyrysy, wypisy, geodeci (kilkaset zł)

 


2)oczywiście projekt indywidualny od zaznajomionych HAWK STRUCTURES (kilka tysięcy)

 


3)przyłacza (ok. 2000 zł)

 


itd. Podsymowując zanim wbiliśmy łopatę w ziemię wydaliśmy już ok 7000 zł bez projektu.

 

 


A to dopiero początek:)))

 


Przecież jeszcze trzeba wziąć kredyt na budowę.Już dziś komplet dokumentów poszedł.Teraz tylko czekać na decyzję i mam nadzieję 1 transzę.

 

 


Od wczoraj możemy pochwalić się pierwszymi wpisami kierownika budowy, geodety i fakturami za płyty OSB, które mają się przydać do fundamentów.

 


Po wyzanczeniu budynku, obrysowaniu pomieszczeń i rozciągnięciu linki między słupkami nie mogę oprzeć się wraźeniu że dom jest mały...chociaż w projekcie 200 metrów z grażem.5 pokoi 2 łazienki i kuchnia hm...

 

 

 


Ah nie pochwaliłam się :) mój mąż jest konstruktorem i za cel życiowy postawił sobie że posadzi drzewo, wybuduje dom i spłodzi syna.

 


Drzewko jest, domek się buduje, niedługo pewnie będziemy starali się o to by spełnił się punkt trzeci

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...