Wzloty i upadki przy budowie EWY :)
Zdjęć dziś żadnych nie ma, ale postępy są, bo działka ładnie posprzątana, drewno leży na jednej kupce, śmieci wyniesione. Wszystkie palety, materiały, które nam zostały w środę chyba zabierze HDS, którym przyjadą dachówki (zabrakło 80 sztuk na daszek nad garażem) i wełna na ocieplenie poddasza. W środę, może czwartek ma też przyjechać koparka, bo trzeba wykopać dół na szambo, którego również spodziewamy się pod koniec tego tygodnia.
Dalsze relacje już wkrótce :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia