Julitka II - wg. slawkina
Powiem jeszcze, że w moim przypadku uzyskanie pozwolenia na budowę trwało 162 dni.
Ilość łapówek - 0 zł
Ilość popędzających telefonów - 4, maksymalnie 5 (i to głównie architekta)
Ilość znajomych zaangażowanych w uzyskanie pozwolenia - 0 szt.
Czyli w jakby tego nie liczyć prawie pół roku załatwiania.
Dokumenty leżały w Starostwie Powiatowym równiuteńkie 45dni.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia