Julitka II - wg. slawkina
Górale walczą...
Co działo się u mnie od poniedziałku??
Wypiszę w punktach bo już późno :)
- dokończyli więźbę (pomontowali wiatrownice i jętki)
- zaczęli murować kominy z klinkieru (jeden już gotowy, robi się drugi)
- pomalowali nadbitkę i zamontowali na krokwiach
- przygotowali łaty i kontrłaty (pocieli z desek używanych do szalowania - taki był zamysł od poczatku)
- rozszalowali strop i wszystkie podciągi i słupy (zniknął las)
i teraz najważniejsze!
- posprzątkali działkę (dlatego, że jutro ma przyjechać kopara do wyrównania działki)
W międzyczasie przyjechały bloczki na ściany działowe i domurowanie ostatniej ściany szczytowej.
Zdecydowałem się na murowanie ścian łazienek z ceramiki 25cm a reszty działówek z silikatu 12cm
Z planów na najbliższy czas...
- wymurować działówki
- pokryć dach membraną i ołacić
- ocieplić ściankę szczytową między "małym" dachem a "dużym" dachem, aby wykonac poprawnie obróbki blacharskie dachu. (muszę kupić styro, klej i siatkę)
- no i pokryć dach (ale jeszcze nie dojechała mi dachówka)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia