Już za chwileczkę, już za momencik przeprowadzka...
Kombinuję , co zrobić z umywalką...Kupiłam sobie piękną i dużą. No i do tego ciężką. Dwadzieścia kilo żywej (no, nieżywej) wagi. I teraz mam problem – jak zamontować to w ścianie z porotonu. „Trza stelaż wstawiać” – mówi instalator.
Pod „wstawiać stelaż” kryją się następujące czynności:
- zdjąć kafelki
- rozwalić ścianę
- wstawić stelaż
- zamurować ścianę
- otynkować ścianę z obu stron
- okafelkować ścianę z jednej strony
- zamalować ścianę z drugiej strony
- wyczyścić zniszczoną pracami budowlanymi położoną już wykładzinę
- podliczać straty
Łatwo się domyślić, ze taka opcja w grę nie wchodzi.
Druga opcja to zakup specjalnych śrub Hilti z żywicą. Koszt tych śrub to koszt połowy umywalki. Opcja do przemyślenia, w myśl przysłowia „Mądry Polak po szkodzie”. Jak nie pomyślisz najpierw, to później płać.
Trzecia opcja to wykonanie szafki pod umywalkę... I chyba poproszę stolarza o wycenę...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia