Po załatwieniu całej tej papierkowej roboty i znalezieniu ekipy która chciała by ze mną popracować (ominę tę całą biurokrację) nastał czas na pracę w terenie. Pierwszy krok zdjęcie humusu - po wykonaniu paru telefonów i zorientowaniu się co do kosztów takiej usługi i mając jeszcze trochę czasu w zanadrzu postanowiłem powalczyć sam z tym humusem. Zakupiłem taczkę szpadel o pięknie brzmiącej nazwie "mercedes" i ruszyłem do boju.....

http://images44.fotosik.pl/26/74dd9092bd7035e6.jpg

miedzy czasie przybyły na działce dwie budowle garaż i WC

http://images26.fotosik.pl/291/66ba59d2a3b50db5.jpg

http://images28.fotosik.pl/291/55d0e2c743f8dfa5.jpg

i taki był efekt dwóch tygodni popołudniowej pracy...