Malkaj buduje dom
Zawsze marzyłam o swoich własnych czterech kątach z ciepłym kominkiem. Gdy mówiłam o tym mężowi, on zwykle odpowiadał: To oszczędzaj! (bo to niby ja trzymałam kasę i w mojej "mocy" było oszczędzanie!!!)
Ale sami powiedzcie, czy można zaoszczędzić taką kasę pracując w budżetówce!
Mieszkamy z rodzicami w tzw. "kostce" z czasów osiemdziesiatych ubiegłego wieku. Niby źle nie mamy, bo mieszkamy w domu na peryferiach miasta - ale nie w swoim! A ja ciągle z zazdrością i ciekawością patrzyłam jak ludzie budują swoje własne wymarzone domki! W ostatnich latach coraz więcej tych budów i coraz piękniejsze domy powstają! Zalogowałam się na tym forum i przeczytałam kilka super dzienników! Przekonałam się, że ludzie realizują swoje marzenia mimo drożyzny i wielu innych przeszkód!
Może i ja mogę wybudować swój własny domek!? Chociaż mam już "-dziesty" staż małżeński. (Rocznica w czerwcu. Ciekawe czy małż będzie o tym pamiętał?)
Co o tym myślicie? Mam o to walczyć i zrealizować marzenie o swoim własnym domku?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia