Dziennik "La Grande" - znaczy wielki ??? (zmiana)
Na pomysł budowy domu wpadłam całkiem przypadkowo. Robiąc zakupy w Castoramie z półki uśmiechnął się do mnie katalog projektów domów z Archonu . I niestety kupiłam go . Oglądając przy kawie w knajpce obok śliczne domki z katologu przyszła mi do głowy myśl, że własny dom i ogódek to było by coś niezastąpionego.
Aktualnie mieszkałam w mieszkaniu po babci, które niestety wymagało sporego remontu. Zastanawiałam się czy warto inwestować w to mieszkanie czy też kupić inne. O budowie domu nie śmiałam nawet marzyć. Ale tak to jest z abstrakcyjnymi pomysłami, zaczynają kiełkować w głowie i rosną, rosną coraz bardziej nie dając o sobie zapomnieć.
Szalę przeważyli nowi sąsiedzi, którzy wprowadzili się z trójką dzieci w wieku kilku lat. Oczywiście na początku musiał być remont - ale dlaczego genialny sąsiad uwielbiał wiercić dziury w ścianie w sobotę i niedzielę po południu?? To do dzisiaj jest dla mnie zagadką. Dzieciaki oczywiście też dodały swoje tzn. rano o 6 miałam za ścianą pobudkę - koszmar.
Więc podjęta decyzja - wyprowadzam się !!!
Czas zacząć poszukiwania.
W 2006 roku w Katowicach do wyboru znalazłam:
- inne mieszkania ( znów sąsiedzi ?? )
- domy szeregowe ( tak samo jak w bloku + 100m2 ogródka - znów bliscy sąsiedzi)
- domy z lat 60 ( konieczny remont)
- domy na osiedlach strzeżonych ( chyba musiałabym upaść na głowę aby zapłacić taką cenę )
więc nic z powyższych opcji mi nie odpowiadało.
Dlatego wrócił pomysł z budową domu takiego jak sobie wymyśliłam. Poszukałam w szafie wcześniej kupiony katalog i zaczęłam poważnie zastanawiać się nad tym pomysłem.
Ponieważ jestem osobą, która jak sobie postawi przed sobą jakiś cel - to robi wszystko aby do niego dotrzeć, więc nie zrażały mnie żadne przyszłe trudności.
Jak już wcześniej wspominałam w 2006 roku nabyłam powyższą śliczną działkę, którą zaprezentowałam wam powyżej.
To na dzisiaj na razie koniec - jutro napiszę co było po zakupie działki.... czyli tzw papierkologia
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia