Dziennik "La Grande" - znaczy wielki ??? (zmiana)
Cały lipiec 2008 spędziłam na zbieraniu kamyków Tak jakoś wydawało mi się ich za mało na działce - oczywiście musiałam utwardzić podłoże, więc duuuużo ciężarówek jeździło sobie po działce. Ile ton tego kruszywa było to już nie pamiętam..... ale kosztowało to troszkę. Teraz grunt jest BAAARDZO wytrzymały, i żaden 40 tonowy TIR czy też dźwig nie ma prawa się "utopić"
http://lh3.ggpht.com/_1jUQ0Zt0A10/SoFb-sJXNAI/AAAAAAAAATM/4bN1m1Slqdc/s640/2008-07-29%20%281%29.JPG
http://lh4.ggpht.com/_1jUQ0Zt0A10/SoFcA4GTEEI/AAAAAAAAATQ/w5LmG92Erhs/s640/2008-07-29%20%283%29.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia