09.05.08

Wczoraj wieczorem, po skończeniu układania zbrojenia przyjechał kierownik budowy, stwierdził że jest OK, co oznaczało zgodę na zalanie ław betonem.

Od samego rana ekipa czekała na gruchę - przyjechały dwie, a w dodatku jedna miała na plecach pompę, której zasięg robił wrażenie:

http://images29.fotosik.pl/210/e2f41a0bead1e401med.jpg" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/210/e2f41a0bead1e401med.jpg

Cała operacja trwała ok 1,5h, a tu efekt:

http://images32.fotosik.pl/246/84ef074fb8a0caf9med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/246/84ef074fb8a0caf9med.jpg

a tu zalana ława z bliska:

http://images32.fotosik.pl/246/87c88045f5427850med.jpg" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/246/87c88045f5427850med.jpg

Przed zalaniem ławy kierownik budowy stwierdził, że beton trzeba zawibrować. "Tylko niech majstry nie ściamniają bo i tak będzie widać czy to zrobili czy nie" Jak doczytałem chodzi o usunięcie ewentualnych pęcherzy powietrza i równomierne rozprowadzenie betonu wokół zbrojenia, tak żeby powstała prawidłowa otulina ze wszystkich stron

Chyba mial rację z tym że będize widać:

beton: z prawej przed wibrowaniem, z lewej po...:

http://images23.fotosik.pl/209/368fa340ca6f1052med.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/209/368fa340ca6f1052med.jpg