Dziennik budowy - Adela z Archipelagu (btx)
23-25.06.08
troszkę minęło od ostatniego wpisu, ale zarobiony byłem i nie było czasu.
Od początku tygodnia ekipa przygotowywała wszystko żeby zalać strop nad garażem. W poniedziałek chciałem zamówić beton na wtorek, ale nieeeeeee, będzie dopiero na środę rano - ok, trudno.
W międzyczasie przyjechał kierownik budowy i nakazał poprawić parę pierdółek.
Poprawki wykonano we wtorek i czekaliśmy na środowy beton.
tak wygląda strop teriva na garażu przygotowany do zalania:
http://images23.fotosik.pl/236/02304e71f721f7c9med.jpg
W środę grucha nie przyjechała, bo mieli ważniejszą robotę... obiecali że w czwartek przyjadą
W czwartek: a jakże! grucha przyjechała ...z 2-godzinnym spóźnieniem i co? I niiiiiic!
Zdechła pompa.... A właściwie to się nawet nie podniosła! Pojechali do bazy naprawiać.
I następny dzień stracony! Mnie szlag trafia, majstra też, bo chcą robić a nie się obijać, a poza tym mają nagraną następną robotę i chcą jak najszybciej skończyć.
Żeby się nie nudzić zaczęli składać zbrojenie wieńca i strop nad częścią mieszkalną:
kuchnia, gabinet i częściowo salon:
http://images30.fotosik.pl/237/f14ed54c4221211amed.jpg
26.06.08
W końcu dzisiaj doczekaliśmy się upragnionej gruszki z betonem i co najważniejsze ze sprawną pompą
Zalali garaż w niecałą godzinę.
http://images23.fotosik.pl/236/952a17fc54af48d9med.jpg
Teraz co chwilę pada deszcz więc nie muszę jeździć polewać. Nie byłoby to łatwe bo na działce nie mamy jeszcze wody, a baniak napełniamy wodą od sąsiada. Z wiadrem po drabinie????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia