Dom z klocków LEGO
List nadesłany został przez bardzo sympatyczną młodą parę, która zamierzała się wybudować na sąsiedniej działce. Sąsiadującą przez sławetną drogę. Oczywiście zgodę na słupy wyraziliśmy błyskawicznie, przekonaliśmy naszą drogą koleżankę mającą drugą połowę oryginalnej działki, że prąd na działce leży w jej interesie i ona również nie sprzeciwiała się dekoracyjnym słupom.
Tylko i wyłącznie dzięki tej sympatycznej parze mogła się rozpocząć nasza epopeja budowlana. Przetarli wszystkie urzędowe szlaki i zdołali uzyskać pozwolenie na budowę. A że nasz dom będzie domem w bezpośrednim ich sąsiedztwie, to w świetle przepisów sprawę mieliśmy bardzo ułatwioną. Co więcej, polecili nam swoją panią architekt, która zajęła się całą papierkologią w naszym przypadku. Ogromnie jesteśmy im za to wdzięczni.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia