Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    4
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    41

Misiowa Budowa czyli neverending story...


smoccos

686 wyświetleń

Stary dom, z 1956 roku.

 


Dom, w którym z pewnością działo się wiele ciekawych rzeczy.

 


Dom, odgrodzony jest od ulicy kasztanami, z zapuszczonym ogrodem...

 


Ale.. dom z duszą.

 

 


W końcu, po wieeeelu przejściach, w lipcu 2008 rozpoczęła się akcja przebudowa.

 


Z domu zostały gołe mury, ponieważ usunęliśmy z niego:

 


- dach

 


- tynki zewnętrzne i wewnętrzne

 


- podłogi

 


- płytki

 


- wszystkie instalacje elektryczne i wod - kan

 


- dobudowany ganek

 


- stary garaż

 

 


Dobudowaliśmy nowy garaż oraz przebudowaliśmy bryłę, robiąc wejście zupełnie z drugiej strony.

 

 


Obecnie mamy już:

 


- nowy dach

 


- nowe tynki wewnętrzne ( zewnętrzne się robią...)

 


- wylewki

 


- nowe instalacje elektryczne i wod - kan

 


- nowy garaż

 

 


I zaczął się Meksyk zwany WYKAŃCZANIEM, który skłonił mnie do pisania bloga, bo faktycznie nas wykańcza...

 


Jak dotąd ten remont był niczym w porównaniu z piekiełkiem związanym z wykończeniówką i o tym głównie będę tu pisać, rozważając moje pomysły, dzieląc się spostrzeżeniami i szukając inspiracji.

 


Wiele przed nami, a więc.. do dzieła :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...