Dziennik stokowego domku, z zaczarowanym ogrodem ogrodem
Mysle sobie jak opisac wszystko, a jednoczesni nie produkowac tasiemca i dotzrec do setna, czyli........14.06.2005 ruszyła nasza budowa!Po wczesniejszych perypetiach, z architektem którego po 5 miesiacach mamienia nas roznymi wizjami, dzieki miedzy innymi Wam pogoniłam, projekt nam zrobil kolega, pzred czym sie zreszta broniłam.bo kolega jeszcze z lat szalonej młodosci, no i artysta, pzrez duze A zdarza mu sie chodzic w meloniku i z laska zakonczona srebna kulka aaa. i zodiakalna Ryba, dodajac do tego ze i ja urodziłam sie w tym podwójnym znaku i moj maz, to 3 ryby x 2natury, to.........moglo byc ciezko Tffu, tfu kolega projekt zrobił, okazał sie nawet dobry :wink:i uzyskał pozwolenie
1 komentarz
Rekomendowane komentarze