OLIWKA_domek na Chmielnej
Parapety wybrane - niby orzech, ale jakoś inaczej to wygląda niż nasze orzechowe okna , drzwi wewnętrzne zamówione, zewnętrzne zamówię w tym tygodniu, kafle do łazienki górnej kupione, i wanna, kafle do dolnej łazienki prawie wybrane, bateria, kibelki, bidet wybrane. W poniedziałek najprawdopodobniej odbędzie się uroczysty pomiar kuchni.
Cały czas myślę o schodach - strasznie podobają mi się z orzecha amerykańskiego, ale są duuuużo droższe od merbau. Mój kochany mężuś mówi "zrób takie, jak Ci się podobają, po potem będziesz żałować a schodów zrywać nie będziemy", ale ja cały czas się waham.
A w tym tygodniu na budowie cisza. Nikogo nie było, ale od wtorku prace mają ponownie ruszyć pełną parą – wymiana pordzewiałych listew, szlifowanie i malowanie.
Tak teraz wygląda poddasze
http://images37.fotosik.pl/94/b135a3e6e94ae976.jpg
http://images45.fotosik.pl/98/8a88da0ff69b1c24.jpg
skończona kotłownia
http://images49.fotosik.pl/98/b539954f95dee926.jpg
http://images37.fotosik.pl/94/d9249f10950e52a2.jpg
Takie drzwi zewnętrzne wybrałam (bo Małż wolałby Gerdę )
Cal 260
http://images40.fotosik.pl/90/bc4fd1c2ef80f581.jpg
Drzwi wewnętrzne - kolo orzechowy oczywiście :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia