Dziennik Sylwii i Sebastiana - Delikatny
Jednak nie będzie to dziennik, a tygodnik, albo pamietnik pisany z doskoku.
U nas spore zmiany. Fundamenty docieplone i obsypane ziemią, ściany rosną, dziś mąż był na budowie i czerwono do wysokości nadproży. Jutro mają zakładać nadproża gotowe, szalować i wylewać te, które przekraczają wymiar 3,00 metra czyli nad bramą garażową oraz między kuchnią a salonem.
Jak tylko będą fotki natychmiast wstawiam.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia