Dziennik Sylwii i Sebastiana - Delikatny
No i minęło znaowu kilkanaście dni aż znalazłam czas żeby się odezwać. Od wtorku mamy strop nad głowami. Zalany betonikiem, teraz niestety trzeba go podlewać aby nic mu się nie stało (niczym delikatną roślinkę). Najważniejsze, że już jest!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia