Dziennik Sylwii i Sebastiana - Delikatny
Tak, na ekipę nie można narzekać, chociaż parę razy zdarzyła im się wpadka. Ale biorąc pod uwagę, że budują 3 domy obok siebie praktycznie na raz to i tak jest nieźle. Zaczęli w połowie marca. Zgrzytów żadnych nie było, a co do jakości wykonanej pracyto nawet mój czapialski Tatuś nie miał się czego czepić. I oby tak dalej aż do końca prac . Amen
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia