Dziennik budowy - "Manuela"
26.07.2004 Niestety dziś nie udało się zalać ław. Może i lepiej wyszło, bo miałem szansę na spokojnie sprawdzić zbrojenie (kierownik budowy również), a dodatkowo okazało się, że majster był przekonany iż na ławy ma być beton B-15, a w projekcie jest B-20 (będzie drożej i może z zapasem, ale na to nie będę żałował). Tak więc beton na ławy będzie jutro o 10:00 (trzy gruchy i pompa) – 20m3. Dużo ale to dlatego, że nie będziemy się bawić z różnymi szerokościami ławy (tak jak w projekcie: 70, 60 i 45cm) tylko wszędzie damy 80cm tak jak kopała koparka – nie będzie szalunków itp.
Tak jak wspomniałem dziś pierwszy raz odwiedził mnie umówiony wcześniej kierownik budowy – obejrzał zbrojenie, obejrzał jeszcze raz projekt i pobrał ode mnie wszystkie dokumenty niezbędne do załatwienia formalności związanych z rozpoczęciem budowy – jutro podstempluje dziennik w urzędzie, kupi tablicę i zgłosi rozpoczęcie prac (teoretycznie od jutrzejszego dnia miałbym czekać jeszcze 7 dni na wkopanie pierwszego szpadla). Cała biurokracja teraz będzie na jego głowie.
Także dzisiaj zgłosił się do mnie telefonicznie kolejny dekarz, który zrobiłby mi dach na 7%VAT. Zobaczymy co zaoferuje po obejrzeniu projektu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia