W końcu udało mi sie wleić kilka fotek ukazujących Delikatnego w pełnej okazałości:) Oczywiście żartuję bo do pełnej okazałości to jeszcze daleko.

Mamy już mebelki kuchenne (fotki wrzucę jak zrobię porządek), mamy lampę nad schodami, plafon w kuchni i w holu na dole,kupiłam karnisze na dolne okna. Dzisiaj tak przy święcie pracy wzięliśmy się ostro do robót ziemnych czyli rozplantowywnia ziemi na ogrodzie, trzeba posiać trwakę,żeby było gdzie sie opalać:).