Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    122
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    373

Dziennik budowy - "Manuela"


Kon111

665 wyświetleń

3.09.2004 No i mamy wrzesień. A nasz stan surowy na półmetku.

 

Ostatnio mieliśmy mały przestój na budowie, bo we wtorek po trzech godzinach pracy deszcz rozpędził ekipę do domów, a w środę cały dzień zmarnowany bo dwaj murarze mieli jakieś osobiste problemy i nie stawili się do pracy. Na szczęście mamy to już za sobą, a szef ekipy zadeklarował, że w sobotę odrobią stracony czas, pracując do 18:00.

 

Jeśli chodzi o postępy to obecnie mamy już wszystkie ściany konstrukcyjne zewnętrzne i wewnętrzne wymurowane, działówki prawie wszystkie bo dokończenie ich spowodowałoby problemy komunikacyjne wewnątrz. Zaszalowane są już podciągi wewnątrz. No i mamy nasz piękny łuk pomiędzy kuchnią i salonem. Powstał podobno bardzo szybko, a mi wydawało się, że będą się z nim bawić kilka dni. Zakładam, że podobnie będzie z łukami na elewacji zewnętrznej.

 

Dziś ekipa przy pomocy dźwigu rozłożyła na stropie belki (trwało to może dwie godziny – nie zdążyłem nawet pstryknąć zdjęcia) i zabrała się za rozkładanie pustaków stropowych. Równolegle kręcone jest zbrojenie na wieniec i podciągi.

 

Pojawił się dziś pierwszy problem konstrukcyjny: w projekcie mamy w stropie dwa dwuteowniki 160mm. Majster stwierdził, że belki oparte na takich dwuteownikach nie będą miały dostatecznego oparcia – belka stropowa będzie zachodzić na stopkę dwuteownika tylko 3,5cm. Zaproponował mi trzy rozwiązania tego problemu:

- wykorzystanie nietypowego dwuteownika, który ma większą stopkę – coś takiego nazywa się „heb” (podobno bardzo trudno to dostać i jest dość drogie)

- zamiast dwuteowników wylać podciągi – tanie, ale niestety widoczne pod stropem jako obniżenia (dwa podciągi tego typu są już w stropie)

- rozwiązanie kompromisowe (uzgodnione z kierownikiem budowy) czyli zastosowanie dwóch zespawanych ceowników, tworzących razem coś podobnego do heb’a

Wybór należy do mnie. Podciągi są tanie i łatwe do zrobienia, ale dodatkowo szpecą sufit, belki stalowe natomiast spowodują nieciągłość materiału na suficie i obawiam się, że tynk będzie nam pękał w miejscach styku stali z ceramicznym stropem. Czasu do namysłu mam niewiele.

 

Wczoraj spotkałem się z kolejnym wykonawcą instalacji C.O. – uświadomił mi problemy jakie stoją przed nami gdy będziemy chcieli mimo wszystko uruchomić ogrzewanie w tym roku. Oczywiście chce podjąć się wykonawstwa tej instalacji, a cenę poznam za kilka dni (oczywiście wszystko za 7%VAT).

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...