Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    122
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    389

Dziennik budowy - "Manuela"


Kon111

784 wyświetleń

20.09.2004 Ostatnie dni spędziliśmy na podlewaniu stropu. Ponieważ pogoda dopisała beton na stropie wysychał dość szybko i trzeba go było często „dopajać”. Ekipa w zasadzie nic na placu bodowy nie robiła. Drugiego dnia rozszalowali boki wieńca, natomiast do tarasów nie można się było dobrać, bo ścianki oporowe wychodzą dokładnie pomiędzy stemplami balkonów, które to były i są nadal nie do ruszenia.

 

Przez ostatnie dni zająłem się organizowaniem więźby. Ponieważ czas oczekiwanie na nią wynosi średnio 2-3 tygodnie muszę szybko na coś się zdecydować, aby nie było na budowie przestoju z powodu braku drewna. Ceny więźby kształtują się w okolicach 570-590PLN netto za m3 krokwi do 6mb. Dłuższe są droższe aż do 700PLN netto za m3 głównych 12-metrowych krawężnic 16x24cm. Oczywiści jest to drewno niestrugane, nieimpregnowane i niesuszone. O struganiu raczej nie myślę, tak jak o mechanicznym suszeniu: obie te operacje są dość drogie (szczególnie suszenie). Natomiast skupiam się na impregnacji. Jak już pisałem niestety impregnacja ciśnieniowa jest w naszej okolicy trudnodostępna i cenowo poza moim zasięgiem (dodatkowe 250-400PLN za m3). Pozostaje więc zabezpieczenie zanurzeniowe. Ceny w zależności od specyfiku kształtują się od 50 do 100PLN za m3. Odwiedziłem dziś jeden z okolicznych składów drewna w celu zapoznania się z tematem impregnacji i w ogóle z tematem drewna na więźbę. Rozmawiałem przez półtorej godziny z szefem składu, który z zamiłowania zajmuje się drewnem. Oprowadzał mnie po składzie, pokazywał mi rynny do impregnacji, drewno przed i po (nawet dostałem kawałek na próbę ogniową), pokazywał mi odrzuty z wadami, poskręcane jak świder krawędziaki. Ogólnie wiele się dziś dowiedziałem na temat drewna. Jeśli chodzi o zamówienie to to czy zdecyduję się na jego ofertę zależy, od tego co powie konkurencyjny skład, który poleca mój wykonawca.

 

Rozwijając temat impregnacji zanurzeniowej, oglądałem drewno po 24-godzinnej kąpieli w preparacie zabezpieczającym przed grzybami, robakami i ogniem. Drewno wzdłuż słojów zabarwione było do głębokości 1-1,5cm, ale już prostopadle do słojów zabarwienie sięgało góra 2-3mm. Myślałem, że będzie lepiej. Dodatkowo moja domowa próba ogniowa nie wypadła zbyt dobrze: nasączony kawałek drewna dość szybko zapalił się od płomienia zapalniczki. Może nie palił się „żywym ogniem”, ale płomień był i kawałek spalił się w końcu na węgiel. Nie wiem co o tym myśleć.

 

Dostałem dziś kolejną ofertę na instalację C.O. gazową i wodno-kanalizacyjną. Początkowo myślałem, że będzie dość atrakcyjna, ale po dogadaniu szczegółów stanęło na 35.000 z 7%VAT za Vitodens’a z palnikiem Matrix (teraz taki kocioł nazywa się Vitodens 300, ale kosztuje mniej jak jeszcze dwa miesiące temu Vitodens 200), zasobnik 150 litrów, pogodówka, grzejniki typu Purmo, ok. 20m2 podłogówki i cyrkulację. Z dokładnego wyliczenia widzę, że nie za bardzo jest gdzie się targować, bo materiały w zasadzie dostaję po kosztach, a sama robocizna za całość to ok. 5000PLN.

 

Dziś murarze weszli z robotą na strop, po południu pojawiło się trochę ścianki kolanowej. Widzę, że na razie działają dość delikatnie, bo nie zauważyłem na stropie większych ilości materiału. Jutro mają zająć się szalowaniem trzpieni w ściankach kolanowych. Oby tylko pogoda ich nie wystraszyła – ma padać.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...