Dziennik ciepłego domka
Mąż z synem zabrali sie za odprowadzenie wody z rynien.
Muszą odkopac troche ziemi , aby posadowic rury rozpowadzajace wode.
Twardo maja kopac , bo wokół tarasu prawie jest sam gruz .
Ale jak mus , to trudno trzeba kopac i nie narzekac.
Ja natomiast zakupiłam wrzosy i nie moge ich posadzić , bo czekam aby zakonczyli kopanie rowów, później trzeba nasypac ziemi i wtedy mogę sadzic.
Przygotowałam też częściowo skarpę na obsadzenie .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia