Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    122
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    389

Dziennik budowy - "Manuela"


Kon111

744 wyświetleń

21.10.2004 Wreszcie ruszyło budowanie więźby. Mamy już ustawione cztery główne narożne krokwie. Ekipa ustawiał je oczywiście przy pomocy dźwigu. Kąt nachylenia krokwi (28,9st.) podobno był wyznaczany przy pomocy „laserowej poziomicy” cokolwiek by to znaczyło.

Gdy wracałem wczoraj popołudniu do domu, po raz pierwszy zobaczyłem mój dom, a w zasadzie szczyt więźby, z sąsiedniej ulicy – widok budujący. Gdy później wszedłem na strop obejrzeć szczegółowo konstrukcję, wysokość szczytu więźby nad głową zrobiła na mnie duże wrażenie.

 

Wieczorem odwiedził mnie polecany przez znajomych elektryk. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim wykonania przyłącza (należy je zrobić przed elewacją). Próbowaliśmy ustalić, gdzie najlepiej byłoby usytuować hak przyłączeniowy, skrzynkę zewnętrzną i rozdzielnię w budynku. Największy problem jest z hakiem. Z jednej strony chciałbym, żeby jak najmniej szpecił elewację, a drugiej jesteśmy ograniczeni lokalizacją słupa z którego ciągnięte będzie przyłącze. Elektryk stwierdził, że dopiero jak będzie więcej dachu, będzie można coś decydować.

Jeśli chodzi o ceny to samo główne przyłącze czyli: ułożenie kabla od haka do skrzynki, montaż skrzynki wraz z zabezpieczeniami, pociągniecie kabla do rozdzielni i załatwienie wszystkich spraw papierkowych w Zakładzie Energetycznym kosztuje 800PLN plus materiał (szacowany na ok. 1300PLN). Zastanawiam się, czy to nie za dużo – ale podobno to stała cena. Jeśli chodzi o dalsze koszty to standardowo liczone są one od tzw. punktu i akurat w silce (gdzie trudniej się kuje) kosztuje to 33PLN netto z materiałem. Koszty samej rozdzielni to oczywiście wydatek dodatkowy.

 

Wczoraj złożyłem pierwsze dokumenty techniczne w banku w związku z kredytem. A były to:

- odpis z Księgi wieczystej

- ksero decyzji o pozwoleniu na budowę (sprawdzali pieczątkę o uprawomocnieniu)

- projekt (do analizy na jeden dzień)

- wyrys z rejestru gruntów (czyli mapkę od geodety)

- do wglądu Dziennik Budowy

- ksero polisy na życie

dodatkowo złożyłem dyspozycję dotyczącą jednorazowej inspekcji na placu budowy przedstawiciela banku (168PLN)

Natomiast donieść muszę jeszcze wypis z Rejestru Gruntów (dziś załatwiłem od ręki - 17PLN) i oczywiście kosztorys, podpisany przez kierownika budowy (nad tym cały czas pracuję).

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...