Dziennik budowy - "Manuela"
29.11.2004 W sobotę i w poniedziałek na budowie działali głownie ociepleniowcy. Wełnę widać już na każdej ścianie, a garażowa została oklejona całkowicie - co pozwoliło dziś ją osiatkować. Jutro dalej będzie klejona wełna, niestety coraz bliżej do jej wyczerpania (150m2). Zamówione dodatkowe 50m2 jedzie do nas „praktycznie się nie poruszając”. Dziś rozmawiałem z przedstawicielem Rockwool'a i mowa jest o transporcie pod koniec tygodnia. Jeśli byłby to czwartek to jeszcze nic się nie stanie, ale jeśli sobota to może być problem z pogodą, która od weekend'u ma być znów zimowa.
Dwa brakujące parapety, także nie spieszą się do naszej Manueli. Podobno wyjadą od producenta w czwartek bądź piątek - zobaczymy jak to wszystko się ułoży.
Skończył natomiast swoją pracę elektryk - wykonał wszystko co niezbędne do uruchomienia przyłącza: montaż haka, kabel od haka do skrzynki zewnętrznej, skrzynka z zabezpieczeniami, kable do rozdzielni wewnątrz domu i skrzynka samej rozdzielni. Wszystko razem 2100PLN brutto w tym 800PLN to robocizna. Dodatkowo musiałem uregulować sprawy finansowe z Zakładem Energetycznym czyli dopłacić resztę należności za przyłącze (13kW) - 1400PLN brutto. Fizycznie prąd ma być podłączony pod koniec tygodnia lub na początku następnego (jakiś pan dyrektor musi złożyć na umowie swój podpis - co może potrwać i trzy dni).
Najmniej dzieje się na dachu naszej Manueli - dekarze dziś byli na budowie, ale do momentu gdy ociepleniowcy nie skończą, z dachem trzeba będzie poczekać.
Rozliczyłem się dziś z firmą od okien i bramy. Za wszystko razem czyli: okna, drzwi zewnętrzne, brama garażowa i parapety zapłaciliśmy w sumie 31.827PLN.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia