Parterowe Ranczo :-)
MIESZKAMY NA WSI!!
Po urlopie wróciliśmy już na wieś! Od razu odbierając naszego nowego pupila - psa rasy "Berneński pies pasterski", którego nazwaliśmy Wally. No i łatwo to na początek nie jest... Nie dość, że nowe miejsce i budzące nas wszelakie odgłosy, to jeszcze szczeniak, którego trzeba nauczyć czystości... masakra... Ale damy radę!
Do tego cała masa pirdołek do wykończenia - z dużych prac - wstawiam drzwi wewnętrzne - ościerznice, skrzydła, klamki, do tego nieco gipsowania i malowania. Jak pogoda ładna, to prace ogrodnicze - dokończyłem skalniaka przy tarasie, nawiozłem trawnik i pielenia ile dusza zapragnie! Do tego rozpakowywanie, układanie i SPRZĄTANIE - również w ilościach nieograniczonych!
Całe szczęście, że widok z salonu, grill na trawce, śniadanie na tarasie i radosny Wally rekompensują nam cały trud!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia