Na budowie straszny przestuj ...dzisiaj zaczynam akcje malowania podbitki i normalnie masakra w wyborze koloru ma być koloru okien czyli orzech...jak się okazało orzech orzechowi nie równy...i dylemat mam od wtorku już

wczoraj zakupiłam impregnat Altaxin q kolor brąz... bo orzech tej firmy jakis rudy i zdecydowanliśmy się ze po zaimpregnowaniu pomalujemy to lakierobejcą tej samej fimy ..więc udałam się po małą puszkę aby zobaczyć czy o taki efekt końcowy nam chodzi...jedyny pasujący na próbniku to kolor palisander na próbniku bardzo ładnie wyglądał...ale jak pomalowałam kawałek deski to wsciekły rudy wyszedł ....pojechałam oddac i pan bardzo uprzejmy zresztą dał mi 2 lakierobejce na wypróbowanie Duluxa wenge i Dufa palisander obie ładne i niewpadające w czerwienie ani rudości ..pojechałam na budowe naciapać próbke...na świezo obydwa kolory ładne po pracy jade na budowe ocenic kolor po paru godzinach...dodam ze malowac bedziemy gąbką...niezamalowywuje sie słoji drewnianych..nadal oczekuje na misy wc Torro :evil:powinnam miec je jakies 1,5 tygodnia temu..ale sie potłukły i czakam na nowe...facet twierdzi ze wysłał we wtorek dzis piątek i kuriera jak niema tak niema szlag....

...Zapomniałam napisac ze nasz koparkowy w poprzednia sobote podczas naszej nieobecnosci (miał dzwonić wcześniej)zjawił się zeby zakopac nam szambo i podczas zakopywania rozwalił nam kominek od szamba i mamy pękniety na 4 czesci troche ziemi w szambie i zakopane całe a niezrobilismy jeszcze podpięcia rury,wiec teraz trzeba częściowo odkopać i zeby tego było mało po paru dniach sąsiad się skarzył ze koparkowy zachaczył o jego płot i pozbył go kilku sztachetek ..sądząc po szkodach sadzimy ze trzeźby to on był ...ale" inaczej" więc trzeba bedzie to naprawić..ech