Dziś na budowie zaczynaja sie kłaść kafle w dolnej łazience Alabastrino contra Harion , wanna nadal niewybrana i ogólna koncepcja"zagospodarowania"łazienki jest bliżej nieokreślona ponieważ mamy 1000 różnych wizji oraz za dużo pomysłów aby zmieścić do jednej małej łazienki....jak znam życie bedzie najprostsza bez wodotrysków ale tak już jest najpierw człowiek myśli o wszystkim na początku budowy,później stwierdza ze za szybko o tym mysli...az wkońcu nadchodzi moment i okazuje się ze pomyślał za późno bo juz się "robi" i trzeba"na gwałt"myśleć i kupować intensywnie i jak zawsze wychodzi ze jak się niema co sie lubi to się lubi co sie ma....ale nakręciłam ....lepiej czytać co drugi wers :wink:a wiec zabieram sie za wertowanie internetu w poszukiwaniu wanny bo do sklepów w moim mieście to niema sensu sytuacja taka sama jak z umywalkami..ech uroki małego miasta...aha do gornej łazienki zamawiam jednak umywalke antado i niech se nawet zielona bedzie to mam juz dosyć wybierania postanowione !A teraz zmykam pobuszować w sieci wanien